Różne zdania, różne interesy ale może jednak wspólny cel?
Jak już pisaliśmy w 2019 r. wydane zostało rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 24 grudnia 2019 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, które wprowadziło zmiany w zakresie warunków dodatkowych dla pojazdu przeznaczonego do nauki jazdy i egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania w odniesieniu do kategorii prawa jazdy C+E.
Rozporządzenie uchyliło w § 43 w ust. 4 pkt 10 zawierający obowiązek wykorzystania do nauki jazdy i egzaminowania w ramach prawa jazdy kategorii C+E zespołu pojazdów składającego się z samochodu ciężarowego (stosowanego do nauki jazdy i egzaminowania w ramach kategorii C) i przyczepy.
Jednocześnie w nowym pkt 11 wprowadzono obowiązek wykorzystania do przeprowadzania egzaminów państwowych w zakresie kategorii prawa jazdy C+E zespołu pojazdów składającego się z ciągnika siodłowego z naczepą.
Dla zapewnienia wszystkim zainteresowanym czasu na zgromadzenie odpowiedniej ilości środków finansowych na dokonanie zakupu pojazdów w § 2 i § 3 rozporządzenia wprowadzono dwa przepisy przejściowe, w których określono daty stosowania wprowadzonych ww. zmian. Wprowadzono:
- możliwość wykorzystania dotychczasowego zespołu pojazdów przeznaczonego do nauki jazdy i egzaminowania osób w zakresie prawa jazdy kategorii C+E: samochód ciężarowy + przyczepa – do dnia 31 grudnia 2024 r., a dla ośrodków szkolenia kierowców Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej – do dnia 31 grudnia 2034 r. Przy czym możliwość ta dotyczy pojazdów, w których dowodach rejestracyjnych dokonano adnotacji urzędowej o przystosowaniu pojazdów do nauki jazdy lub egzaminu państwowego do dnia 31 marca 2020 r.
- konieczność dostosowania zespołu pojazdów przeznaczonego do nauki jazdy i egzaminowania osób w zakresie prawa jazdy kategorii C+E do wymagań przepisu § 43 ust. 4 pkt 11,( tj. konieczność posiadania zespołu pojazdów: ciągnik + naczepa) – do dnia 31 grudnia 2024 r., a w przypadku ośrodków szkolenia kierowców Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej – do dnia 31 grudnia 2034 r.
Na wniosek Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego oraz organizacji zrzeszających przedsiębiorców prowadzących ośrodki szkolenia kierowców Ministerstwo Infrastruktury podjęło i prowadzi prace nad przesunięciem terminu wejścia w życie ww. przepisów z 31 grudnia 2024 r, na 31 grudnia 2026 r. W tym celu został przygotowany projekt rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie zmiany rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia.
Projekt ten z dniem 31 lipca 2023 r. został przekazany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych.
Pomimo swojej niewielkiej objętości wzbudził on znaczne kontrowersje w środowiskach zarówno szkoleniowo/egzaminacyjnych jak i przede wszystkim związanych z transportem drogowym. W ramach konsultacji przekazanych zostało wiele uwag. Organizacje zrzeszające przewoźników jednogłośnie sprzeciwiły się przesuwaniu tego terminu. Organizacje związane z Wojewódzkimi Ośrodkami Ruchu Drogowego oraz ze szkoleniem kierowców wręcz odwrotnie, zaproponowały jeszcze bardziej odległe daty wprowadzenia ww. przepisów.
W dniu 29 września 2023 r. w siedzibie Ministerstwa Infrastruktury odbyła się konferencja uzgodnieniowa ww. projektu. Naprzeciwko siebie usiedli transportowcy, czyli między innymi:
- Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce,
- Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego,
- Transport i Logistyka Polska,
- Pomorskie Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych,
Oraz przedstawiciele środowiska szkoleniowo/egzaminacyjnego, czyli między innymi:
- Krajowe Stowarzyszenie Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego,
- Polska Federacja Stowarzyszeń Szkół Kierowców,
- Polska Izba Gospodarcza Ośrodków Szkolenia Kierowców,
- Ogólnopolska Izba Gospodarcza Ośrodków Szkolenia Kierowców,
- Krajowe Stowarzyszenie Egzaminatorów Kandydatów na Kierowców i Kierowców
- Polski Związek Szkoleniowy.
W imieniu kierownictwa Ministerstwa Infrastruktury konferencje poprowadziła dr rp. Renata Rychter Dyrektor Departamentu Transportu Drogowego wraz ze współpracownikami.
Podczas wymiany zdań pomiędzy uczestnikami posiedzenia padało szereg argumentów dotyczących zarówno potrzeby przesunięcia wejścia w życie przepisów jak i konieczności ich jak najszybszego uruchomienia.
Branża transportowa wspólnym głosem wskazywała na bardzo słabą jakość kierowców wychodzących z ośrodków szkolenia kierowców. Głównym problemem jest przede wszystkim brak umiejętności kierowania ciągnikiem siodłowym z naczepą. Wskazywano, że przeciętny kandydat do pracy na stanowisku kierowcy posiada umiejętności wyłącznie kierowania samochodem ciężarowym z przyczepą i to o dopuszczalnej masie całkowitej zestawu niewiele większej niż 20 ton. Jednocześnie wskazano, że w 90 % w transporcie drogowym wykorzystywane są ciągniki siodłowe z naczepą i to o maksymalnej możliwej dopuszczalnej masie całkowitej. Przewoźnicy wskazywali, że taki stan rzeczy generuje dodatkowe koszty zatrudnienia pracowników ponieważ to właśnie przedsiębiorcy muszą wykonać pracę OSK i nauczyć przyszłego pracownika kierowania i obsługi ciągnika siodłowego i naczepy. Podkreślano, że jest to nieuczciwe zarówno w stosunku do kierowcy, który zapłacił duże pieniądze za właściwe przygotowanie do zawodu, ale także do przyszłego pracodawcy, który ma prawo oczekiwać, że przyszły pracownik po szkole ma podstawowe umiejętności i potrafi chociaż częściowo obsługiwać nowoczesny sprzęt. Podniesione zostały też wątpliwości co do praktycznej przydatności zadań egzaminacyjnych w zakresie prawa jazdy kategorii C+E.
Przedstawiciele Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego, jako przyczynę konieczności przesunięcia terminu wprowadzenia ciągników siodłowych z naczepami na egzaminy w zakresie prawa jazdy kategorii C+E, wskazywali daleko idące trudności finansowe WORD, brak możliwości rozbudowy i dostosowania placów manewrowych oraz wysokie koszty pozyskania pojazdów egzaminacyjnych.
Przedstawiciele Ośrodków Szkolenia Kierowców, podobnie jak przedstawiciele WORD, jako przyczynę przesunięcia wejścia w życie tych przepisów wskazywali wysoki koszt dostosowania się ośrodków do tego wymagania oraz brak dostępności pojazdów i długie okresy oczekiwania na ciągniki siodłowe z naczepami u dealerów. Poddawali także w wątpliwość konieczność prowadzenia szkolenia na takich zestawach pokazując jednocześnie, że większość krajów UE pozwala szkolić i egzaminować zarówno na ciągnikach siodłowych z naczepą jak i na zestawach samochód ciężarowy z przyczepą. Jednocześnie zgromadzeni zostali poinformowani, że duża część Ośrodków Szkolenia Kierowców zakupiła już lub zamówiła ciągniki siodłowe z naczepą. Wskazano, że jest to związane z koniecznością ich wykorzystania podczas szkoleń w ramach kwalifikacji wstępnej.
Przedstawiciele Ośrodków Szkolenia Kierowców wskazali, że wprowadzenie ciągników siodłowych do szkolenia kandydatów na kierowców nie byłoby dla nich problemem, ale część podmiotów wstrzymuje się z decyzją o zakupie pojazdów, ponieważ nie ma pewności co kupi WORD.
I tu okazało się, że zasadniczym problemem w uruchomieniu egzaminów i szkoleń na ciągnikach siodłowych z naczepą jest niedostosowanie się niektórych WORD do wymagań wynikających z przepisów (place powinny być dostosowane od 2022 r.) i brak otwartości na współpracę z OSK w zakresie wykorzystania ich pojazdów do egzaminowania.
Z naszych informacji wynika, że prawie połowa WORD posiada place manewrowe dostosowane do przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy kategorii C+E ciągnikiem siodłowym z naczepą. Jednak tylko część przyjmuje możliwość wykorzystania do egzaminowania pojazdów OSK. Oczywiści przepisy nie nakładają takiego obowiązku na WORD jak w przypadku kategorii B, ale mając na względzie kłopoty finansowe tych podmiotów takie rozwiązanie wydaje się najbardziej logicznym. Po co inwestować w pojazdy setki tysięcy, jak w zasadzie można je mieć za darmo.
Burzliwa dyskusja nie doprowadziła do konsensusu. Jednak spotkanie zapoczątkowało pozytywne działania zmierzające w kierunku właściwego realizowania szkolenia i egzaminowania kierowców. Jednoznacznie wybrzmiało, że dotychczas były duże rozbieżności pomiędzy zapotrzebowaniem pracodawców na wiedzę i umiejętności ich przyszłych pracowników, a tym czego tak naprawdę osoby te uczyły się w ośrodkach szkolenia przygotowując się do zawodu. Wszystkie strony zgodziły się, że trzeba podjąć szybkie prace nad dostosowaniem zadań egzaminacyjnych do potrzeb realnego ruchu drogowego i wykonywanej pracy. Po raz pierwszy Transportowcy wskazali, że są w stanie wspomóc w procesie kształcenie zarówno ośrodki szkolenia kierowców, jak i Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego wskazując potrzeby szkoleniowe branży i jednocześnie udostępniając swoje bazy i centra logistyczne tak, aby możliwe było przygotowanie i prowadzenia jak najbardziej zbliżonych do rzeczywistości szkoleń i egzaminów.
Ustalono także, że możliwym kompromisem byłoby wprowadzenie do szkolenia i egzaminowania oprócz ciągnika siodłowego z naczepą także zestawu samochód ciężarowy z przyczepą z tym, że o dopuszczalnej masie całkowitej 40 ton.
Mając jednakże na względzie, że nie udało się wydyskutować kompromisu w zakresie daty przesunięcia, a także mając na względzie zdecydowany i dobitny opór branży transportowej w obliczu słabych argumentów branży szkoleniowo/egzaminacyjnej prowadząca spotkanie Dyrektor Renata Rychter wskazała na brak możliwości jednoznacznego rozstrzygnięcia sporu i związaną z tym konieczność podjęcia wiążącej decyzji w tej sprawie przez Ministra Infrastruktury.
Zatem czekamy na decyzję Ministra. Zanim ona zapadnie sami podejmiemy wyzwanie i postaramy się wspólnymi siłami wszystkich branż opracować akceptowalny dla wszystkich program szkolenia kierowców zawodowych, a także nowe, realne zasady ich egzaminowania. Ważne jest też żeby pamiętać, że we wszystkich działaniach ograniczają nas przepisy dyrektywy 2006/126/WE w sprawie praw jazdy.