Sprawdź kierowcę – rozwiązanie praktyczne, ale kulawe.
Dużo w ostatnim czasie mówi się o kierowcach, którzy bez wiedzy swoich przełożonych wykonują swoją pracę jeżdżąc samochodami pomimo, że ich uprawnienia do kierowania pojazdami zostały cofnięte, zatrzymane lub straciły ważność. Bardzo często są to kierowcy firm kurierskich, taksówkarze, czy kierowcy przewozu osób. Z tym samym problemem spotykają się też osoby zarządzające w komunikacji miejskiej czy w transporcie międzynarodowym.
Oczywiście niektórzy powiedzą, że to nie problem. Sprawdzić uprawnienia można bo ktoś posiada prawo jazdy albo nawet na stronie rządowej pod adresem:
https://moj.gov.pl/uslugi/engine/ng/index?xFormsAppName=UprawnieniaKierowcow&xFormsOrigin=EXTERNAL
Tak jest to właściwe podejście, ale tylko w przypadku pojedynczych osób. Trudno sobie wyobrazić, że takie Miejskie Zakłady Autobusowe, czy duże firmy kurierskie będą sprawdzać na bieżąco 1000 swoich kierowców. Na pewno sprawdzają ich w momencie przyjęcia do pracy, czy w trakcie jakiejś okresowej oceny pracownika. Nie da się jednak codziennie sprawdzać czy wszyscy posiadają uprawnienia.
A jest to ważne. Przede wszystkim ze względu na sprawy ubezpieczeniowe. Trzeba mieć na względzie, że każda dużo jeżdżąca osoba od czasu do czasu coś nabroi na drodze, albo popełni jakiś błąd. Jednemu to ujdzie na sucho, a drugi dostanie mandat. W kilkudziesięcioosobowej grupie pracowników, statystycznie rzecz biorąc, zawsze zdarzy się ktoś kto przekroczył prędkość o 50 km/h w obszarze zabudowanym lub uzyskał ponad 24 punkty karne. I nie byłby to problem, gdyby taka osoba przyznała się pracodawcy do tego. Niestety bardzo często pracownicy próbują ten problem zachować dla siebie. Wziąć na przeczekanie. A nuż się uda. Takie zachowanie jest zagrożeniem dla pracodawcy, dla towaru, pojazdu, a przede wszystkim może wygenerować niespodziewane koszty w przypadku wypadku.
Rozwiązanie problemu
Chcąc rozwiązać ten problem już na początku roku Minister Cyfryzacji zapowiedział udostępnienie firmom transportowym możliwość bezpłatnego, automatycznego i grupowego sprawdzania uprawnień zatrudnianych przez te firmy kierowców.
„– Dajemy firmom transportowym możliwość automatycznego weryfikowania, czy pracujący dla nich kierowcy mają uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Dzięki temu firmy będą mogły bezpłatnie każdego dnia sprawdzać, czy żadnemu z ich kierowców nie zatrzymano prawa jazdy. Dziś każdy może to sprawdzić na stronie internetowej, jednak dzięki integracji systemów poprzez API proces ten będzie odbywać się w pełni automatycznie – powiedział wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.”
I rzeczywiście takie rozwiązanie się pojawiło. Duże firmy transportowe zaczęły sprawdzać swoich kierowców. Mogą to robić nawet codziennie i grupowo. Pojawiają się też rozwiązania zewnętrznych twórców oprogramowania, którzy przygotowali specjalne aplikacje umożliwiające sprawdzanie uprawnień kierowców tym wszystkim, którzy nie potrafią samodzielnie przygotować sobie rozwiązania informatycznego.
https://www.gov.pl/web/cyfryzacja/zautomatyzowane-sprawdzanie-uprawnien-do-kierowania-pojazdami
Jak zwykle jest ale !
Ale oczywiście nie może być idealnie. Faktycznie, zgodnie z przepisem art. 100ar ustawy – Prawo o ruchu drogowym można potwierdzić:
- rodzaj oraz zakres uzyskanego uprawnienia;
- data ważności uprawnienia;
- data ważności dokumentu;
- seria i numer blankietu;
- informacja o zatrzymaniu dokumentu, jeżeli dokument pozostaje zatrzymany.
Ale w tych danych brakuje danych o ograniczeniach i kodach wpisanych do prawa jazdy. Ktoś nie zwrócił uwagi, że nie tylko kategoria prawa jazdy, czy termin ważności badania wskazują na posiadany zakres uprawnień do kierowania pojazdami. Bardzo ważną rolę pełnią też „ograniczenia dotyczące uprawnienia”. Oczywiście nie wszystkie mają fundamentalne znaczenie, ale jest wśród nich kilka takich, które koniecznie muszą być znane osobom odpowiedzialnym za kierowców. Są to np.:
- 61 – jazda w godzinach dziennych (od świtu do zmierzchu);
- 62 – jazda tylko w promieniu … km od miejsca zamieszkania posiadacza prawa jazdy albo w obrębie miasta/regionu (np. 62.nazwa miasta/regionu albo 62. ……. km);
- 63 – jazda bez pasażerów;
- 64 – jazda z prędkością nie większą niż……… km/h;
- 65 – jazda tylko w towarzystwie osoby posiadającej prawo jazdy co najmniej tej samej kategorii;
- 66 – bez prawa ciągnięcia przyczepy;
- 67 – bez prawa jazdy po autostradach;
- 68 – zakaz spożywania alkoholu;
- 69 – jazda tylko pojazdem wyposażonym w blokadę alkoholową zgodnie z normą przenoszącą normę EN 50436;
- 78 – wyłącznie pojazdy bez pedału sprzęgła (albo dźwigni ręcznej dla kategorii AM, A1, A2 i A);
- 95 – potwierdzenie posiadania świadectwa kwalifikacji zawodowej;
- 97 – nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów kategorii C1 objętych zakresem rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 165/2014 z dnia 4 lutego 2014 r. w sprawie tachografów stosowanych w transporcie drogowym i uchylającego rozporządzenie Rady (EWG) nr 3821/85 w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym oraz zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego (Dz.Urz. UE L 60 z 28.02.2014, str. 1);
Każdy z tych kodów decyduje o zakresie posiadanych uprawnień i o możliwości kierowania pojazdami. Brak informacji o którymś z tych kodów może powodować, że pomimo posiadania odpowiedniej kategorii prawa jazdy osoba kierująca pojazdem i tak jedzie bez uprawnień.
Dotyczy to np. kodu 95 w przypadku przedsiębiorców transportowych czy kodu 69.
Konieczne szybkie zmiany
Zatem udostępnienie danych i szybkość działania jest naprawdę godna pochwały. W większości przypadków wyeliminuje tych kierowców z zakazami i cofniętymi uprawnieniami oraz tych z zatrzymanymi prawami jazdy. Ale nadal pozwoli jeździć tym, którzy mają ograniczenia w prawie jazdy i ukrywają je przed pracodawcą. Zatem jak najszybciej trzeba zmienić przepis art. 100 ar ustawy – Prawo o ruchu drogowym, dodając do udostępnianych automatycznie informacji „ograniczenia dotyczące uprawnienia”.
To da pracodawcom pełny wgląd do uprawnień zatrudnianych kierowców nie pozostawiając już pola do nadużyć.