Finansowanie WORD – po co ta propozycja?
Do Sejmu niespodziewanie trafił poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami Druk Sejmowy nr 2667).
Projekt dotyczy wprowadzenia przepisów umożliwiających przekazywanie z budżetu województwa dotacji celowych albo podmiotowych dla WORD, na realizację zadań publicznych, dotacje będą limitowane poprzez wprowadzenie ograniczenia ich wysokości do 50 % kosztów działalności ośrodka związanych z realizacją tych zadań.
W uzasadnieniu projektu wskazano, że projekt powstał w związku z faktem, że część WORD-ów zgłasza problemy z bieżącym finansowaniem swoich zadań. W szczególności odnosi się to do zadań związanych z przeprowadzeniem egzaminów państwowych na prawo jazdy.
Wydaje się, że projekt ten jest odpowiedzią na wielokrotne już wnioski przedstawicieli WORD o podwyższenie opłat za przeprowadzenie egzaminów państwowych na prawo jazdy. Jest on jednak swego rodzaju wybiegiem, który znosi odpowiedzialność Ministra Infrastruktury, zarówno za wysokość opłat za egzaminy państwowe na prawo jazdy jak i za wynagrodzenia egzaminatorów. Obowiązki te nakłada na sejmik województwa wskazując, że:
- warunki wynagrodzenia egzaminatorów określa sejmik województwa, w drodze uchwały będącej aktem prawa miejscowego, kierując się charakterem pracy wykonywanej przez egzaminatorów i potrzebą zapewnienia odpowiedniego poziomu wykonywania przez nich zadań, oraz
- wysokość opłaty za przeprowadzenie egzaminu państwowego określa sejmik województwa, w drodze uchwały będącej aktem prawa miejscowego, przy czym wysokość opłaty za przeprowadzenie części teoretycznej egzaminu w zakresie uprawnień każdej kategorii prawa jazdy nie może przekroczyć 50 zł, a za przeprowadzenie części praktycznej:
- 200 zł w zakresie uprawnień prawa jazdy kategorii AM, A1, A2, A, B1, B, C1, D1 lub T albo uprawnienia do kierowania tramwajem,
- 250 zł w zakresie uprawnień prawa jazdy kategorii B+E, C1+E, C, C+E, D, D+E lub D1+E.
Warto zauważyć, że obowiązki te proponuje się przenieść na samorządy wojewódzkie nie dając jednocześnie szansy na poprawienie sytuacji finansowej WORD , czy faktyczne samodzielne określenie stawek opłat za egzaminy. Dzieje się tak ponieważ w przepisach ustawy pozostawione są maksymalne stawki opłat za egzaminy na niezmienionym poziomie. To rozwiązanie ewidentnie wiąże ręce samorządom. Oczywiście maksymalne stawki powinny być określone, ale ich wielkość w nowych przepisach powinna być chociaż zwaloryzowana zgodnie z przepisem art. 121 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (waloryzacja maksymalnej wysokości stawek następowała już od roku 2014).
W uzasadnieniu wskazano, że niniejsze zmiany są zgodne z postulatami środowiska egzaminatorów dotyczącymi zmiany systemu i poziomu wynagradzania. Stwierdzono także, że zmiany mają na celu umożliwienie WORD-om rozwiązanie problemów związanych z bieżącym finansowaniem swoich zadań oraz realizację postulatów środowiska egzaminatorów dotyczących zmiany systemu i poziomu wynagradzania. Oba twierdzenia są nieprawdziwe. Środowisko nigdy nie postulowało takiego kierunku zmian, bo nie dają one możliwości rozwoju WORD – om i nie pozwalają na właściwe podwyższenie stawek wynagrodzenia egzaminatorom. Nie jest także prawdą, że takie zmiany rozwiążą problemy finansowe WORD. Trudno bowiem wskazać skąd samorząd województwa miałby wziąć pieniądze na dotowanie WORD. Warto zauważyć, że przeprowadzanie egzaminów państwowych jest jak sama nazwa wskazuje zadaniem państwa.
Zaproponowane rozwiązania doprowadzą także do sytuacji kuriozalnych, w których w jednym województwie egzamin na daną kategorię prawa jazdy będzie kosztował 100 zł, a w drugim 150. Taka konkurencja pomiędzy WORD może doprowadzić do wędrówek kandydatów pomiędzy WORD – mi w poszukiwaniu tańszego egzaminu.
Nietrudno sobie także wyobrazić niektóre WORD – y reklamujące się hasłem „U nas egzamin jest droższy, ale za to zdawalność wynosi 85 %”. Rozwiązania te są szkodliwe i spowodują powstanie patologii, i mogą przyczynić się do powrotu korupcji.
Na pewno jednak doprowadzą do niejednolitości zasad wynagradzania egzaminatorów w różnych województwach. Może to spowodować kolejny odpływ egzaminatorów do branży szkoleniowej, co w niektórych może doprowadzić do znacznego wydłużenia się czasu oczekiwania na egzaminy.
Efektem może być więc upadek niektórych WORD, a nie poprawa ich sytuacji finansowej.
Wydaje się, że zamiast zmian spychających odpowiedzialność za finanse WORD i wynagrodzenia egzaminatorów na samorządy, warto rozważyć reformę systemową WORD i powołanie wzorem innych krajów agencji rządowej odpowiedzialnej w całym kraju za przeprowadzanie egzaminów. Takie rozwiązanie zarówno pozwoli na właściwe kształtowane wynagrodzeń egzaminatorów, ale przede wszystkim pozwoliło by na znaczne ograniczenie wydatków, zatrudnienia, a także na zatrudnienie kompetentnej kadry zarządzającej. Przyczyniłoby się także do ujednolicenia zasad egzaminowania w całej Polsce.