Komisja zarabiała za dużo. Minister Infrastruktury „docenił” swoich fachowców od egzaminowania.

No i mamy niespodziankę. 26 października 2023 r. w dzienniku ustaw nr 2324 pojawiło się nowe rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie wysokości opłat za przeprowadzenie egzaminu przed komisją weryfikacyjną oraz stawek wynagrodzenia związanych z uzyskiwaniem uprawnień przez egzaminatorów. Jest to rozporządzenie z dnia 17 października 2023 r. Konieczność wydania tego rozporządzenia  wynikała ze zmiany delegacji ustawowej do wydania tego rozporządzenia, a tak po ludzku to po prostu ze względu na likwidację regulacji przez Ministra Infrastruktury opłat za egzaminy na prawo jazdy. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie niespodzianka jaką nam, a w zasadzie członkom komisji, zafundował na koniec rządów Minister Infrastruktury.

W dotychczasowym rozporządzeniu, działającym od 2013 r. wynagrodzenie członków komisji egzaminacyjnej dla egzaminatorów było dwuskładnikowe. Pierwszym składnikiem była stała stawka wynagrodzenia określona w tabeli i odnosząca się do podstawowej grupy osób egzaminowanych czyli 20 osób.

Poz.Pełniona funkcjaWynagrodzenie (w zł)
123
1Przewodniczący komisji700
2Członek komisji500
3Sekretarz komisji500

Przepisy rozporządzenia regulujące zasady przeprowadzania egzaminu weryfikacyjnego wskazują jednoznacznie, że grupa egzaminacyjna to minimum 20 a maksimum 40 osób. Aby zachować proporcjonalność wynagrodzenia do wykonanej pracy, przewidziany był drugi składnik wynagrodzenia członków komisji, zależny od liczby osób egzaminowanych ponad podstawowe 20. Przepisy dotychczas obowiązującego rozporządzenia wskazywały jednoznacznie  

„2. W przypadku gdy na sesję egzaminacyjną przyjęto ponad 20 kandydatów na egzaminatorów lub egzaminatorów, każdemu z członków komisji oprócz wynagrodzenia, o którym mowa w tabeli nr 2 załącznika do rozporządzenia, przysługuje wynagrodzenie w wysokości:

1) 13 zł – dla przewodniczącego komisji,

2) 9 zł 50 gr – dla członka komisji,

3) 9 zł 50 gr – dla sekretarza komisji

– za każdego dodatkowego kandydata. „

Warto zauważyć, że na sesje egzaminacyjne dotychczas zwykle przyjmowana było do każdej grupy maksymalna możliwa ilość osób czyli 40. Dodatkowe wynagrodzenie stanowiło motywację do takiej organizacji, aby w trakcie weekendu przyjąć na egzamin jak najwięcej osób na niego oczekujących.

W nowym rozporządzeniu pozostała tylko tabela z niezmienionymi  stawkami. Ktoś najwyraźniej zapomniał o drugim składniku wynagrodzenia członków komisji. Oczywiście zakładam, że zapomniał. Wydaje się nielogiczne, że ten ktoś mógł wpaść na pomysł likwidacji tej części wynagrodzenia i np. oszczędzenia pieniędzy na wynagrodzeniu komisji. W szczególności wydaje się to absurdem w sytuacji kiedy te stawki nie były zmieniane od 2013 r., a w międzyczasie sytuacja ekonomiczna zmieniła się na tyle znacząco, że należałoby je zwaloryzować.  

Spójrzmy jak to wyglądało przez ostatnie 10 lat w przypadku zwykłego członka komisji:

Grupa 40 osób egzaminowanych to 500 zł podstawy i 20*9,50 zł za dodatkowe osoby egzaminowane. Czyli razem wynagrodzenie za ten egzamin to 690 zł za całą grupę egzaminacyjną.

A jak to będzie teraz? Teraz nie będzie miało znaczenia czy osób egzaminowanych jest 20 czy 40, członek komisji zawsze dostanie wyłącznie 500 zł.

A więc w tym przypadku inflacja zadziałała w drugą stronę.

W skład Komisji weryfikacyjnej dla egzaminatorów wchodzą fachowcy z całej Polski. Są to ludzie posiadający komplety uprawnień egzaminatorów i mający wieloletnie doświadczenie w egzaminowaniu. Dla większości z nich praca w Ministerialnej Komisji to prestiż i zaszczyt. Ale sam prestiż i zaszczyt nie zawsze wystarcza. Za uczciwą pracę trzeba uczciwie zapłacić. Chcąc mieć do swojej dyspozycji fachowców trzeba im zapłacić i doceniać ich wkład pracy. Oczekując lojalności i działając w kierunku ograniczenia korupcji trzeba pamiętać, że odpowiednie wynagrodzenie na pewno ogranicza pokusy. Obniżenie wynagrodzenia działa w drugą stronę.

Nie można zawsze liczyć, że ludzie ze względu na prestiż przyjadą pracować za przysłowiową „miskę ryżu”. Szczególnie kiedy szacunek dla ich pracy pokazuje się po 10 latach obniżając im wynagrodzenie.

Warto zauważyć, że podczas uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych tego rozporządzenia opisany powyżej „drugi składnik” wynagrodzenia członków komisji był uwzględniony w przepisach. Zatem wydaje się, że jedynym rozsądnym wyjaśnieniem jest wątpliwość Rządowego Centrum Legislacji co do możliwości umieszczenia w rozporządzeniu takiego przepisu (Ciekawe w odniesieniu do działającego już 10 lat rozporządzenia). Jednak w takim przypadku należało likwidując ten przepis zadbać o podwyższenie stawki podstawowej do realnej kwoty tak aby przynajmniej zachować dotychczasowy poziom wynagrodzenia.

Czy Komisja sobie z tym poradzi ? Pewnie tak. Możliwe działanie to np. organizowanie minimalnych grup egzaminacyjnych, a nie maksymalnych i robienie ich więcej podczas jednego weekendu. Korzystając z takiego pomysłu może się okazać, że ta zmiana wyjdzie im na dobre.

Ale czy naprawdę trzeba doprowadzać do narodzin takiego sposobu myślenia ?