Nowe legitymacje instruktorów. Czy nadal są potrzebne?

Wiosna za progiem, a więc czas popracować, pokonsultować, popoprawiać, i to tak, żeby zdążyć przed wakacjami. Właśnie na skrzynce e-mailowej stowarzyszenia, zapewne także i na stronach Rządowego Centrum Legislacji, pojawiły się dwa projekty rozporządzeń przygotowanych przez Departament Transportu Drogowego. Są to dwa krótkie projekty, które teoretycznie nie mają wielkiego wpływu na branżę ale jak im się dokładniej przyjrzymy to może się okazać, że ten wpływ (po ich wejściu w życie) będzie jednak widoczny.

Pierwsze to rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie uzyskiwania uprawnień przez instruktorów i wykładowców, opłat oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach, a także stawek wynagrodzenia członków komisji.

Drugie to rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie szkolenia i egzaminowania kierowców wykonujących przewóz drogowy.

Po co nowa legitymacja i zaświadczenie?

Zmiana, a w zasadzie wprowadzenie przepisów dotyczących ujednolicenia zabezpieczeń dokumentów produkowanych i wydawanych w Polsce (ustawa o dokumentach publicznych) spowodowała, że wszystkie dokumenty, które są wydawane w Polsce, a w szczególności te, których wzory określają przepisy prawa musiały być przejrzane pod kątem zgodności z jej przepisami. Każdy resort musiał spojrzeć, czy projektowane w przepisach dokumenty odpowiadają minimalnym wymaganiom dotyczącym zabezpieczeń. Tak też stało się z dokumentami projektowanymi przez Ministra Infrastruktury. Ze względu na brak zabezpieczeń, część z tych dokumentów musiała zostać zaprojektowana na nowo. Tak też stało się wcześniej z legitymacją egzaminatora i tak dzieje się teraz z legitymacją instruktora nauki jazdy i zaświadczeniem o wpisie do ewidencji wykładowców. Minister Infrastruktury w pierwszym z opisywanych rozporządzeń zaproponował nowe wzory:

Legitymacja Instruktora

Zaświadczenie wykładowcy

Jak widać sporo zabezpieczeń, nowy format, dużo miejsca na pieczątki, ale niespodzianka – nie ma zdjęcia posiadacza legitymacji.

I tu zaczynają się problemy. Fajnie, że mamy zabezpieczony druk, ale brak zdjęcia i brak informacji, że dana legitymacja jest ważna wyłącznie z dokumentem tożsamości powoduje, że taki dokument nie staje się bezpieczniejszy tylko wręcz przeciwnie, mniej bezpieczny. Bez zdjęcia można sobie wyobrazić sytuację gdzie legitymacją będzie posługiwała się osoba postronna nieposiadająca uprawnień, ale posiadająca taką właśnie legitymację. Na temat bezpieczeństwa takiego dokumentu można się rozwodzić długo, rzucając argumenty za i przeciw. Ale tak naprawdę w obecnym stanie technologii nie są one nam już potrzebne.

Dowód rejestracyjny mamy w aplikacji, prawo jazdy mamy w aplikacji, dowód osobisty mamy w aplikacji nawet legitymację adwokacką mamy w aplikacji mObywatel. Dlaczego zatem nie ograniczyć nam wszystkim wydatków i nie przenieść legitymacji instruktora do tej aplikacji.

Jest to dokument krajowy. Nie posługujemy się nim za granicą, a więc bez problemu możemy przejść wyłącznie na wersję elektroniczną.

Taki ruch pozwoli także na zagwarantowanie, że nieważna legitymacja instruktora  nie będzie już w obrocie prawnym.

Taką propozycję złożymy resortowi, ale czy będzie możliwe przejście wyłącznie na mObywatela zobaczymy.

Co ważne nie będzie wymagana wymiana legitymacji.

W drugim projekcie, zmieniającym rozporządzenie w sprawie szkolenia i egzaminowania kierowców wykonujących przewóz drogowy proponuje się dodanie przepisu § 44a który umożliwi wprowadzenie do profilu kierowcy zawodowego danych o świadectwach kwalifikacji zawodowej wydanych dla uczniów szkół lub słuchaczy kursów kwalifikacyjnych za pośrednictwem organu (starosty albo prezydenta miasta na prawach powiatu), który utworzył profil kierowcy zawodowego dla ucznia lub słuchacza. Przepis ten w sytuacji awaryjnej – braku dostępu okręgowej komisji egzaminacyjnej (OKE) do PKZ pozwoli, aby ww. osoby po przystąpieniu i zdaniu testu kwalifikacyjnego prowadzonego przez OKE w zakresie bloku programowego C1, C1+E, C, C+E i po osiągnięciu minimalnego wymaganego wieku mogli uzyskać prawo jazdy w zakresie ww. kategorii z kodem 95 uprawniającym do wykonywania zawodu kierowcy i przewozów drogowych.

I druga bardzo ważna i doprecyzowująca zmiana to jednoznaczne wskazanie, że obniżenie liczby obowiązkowych godzin przeprowadzanych dla kwalifikacji czy szkoleN okresowych będzie mogło być dokonane między innymi na podstawie zaświadczenia ADR lub licencji na przewóz zwierząt.

Jest to słuszne rozwiązanie wreszcie nie powodujące wątpliwości interpretacyjnych.